Ostatni dzień festiwalu był dokumentalny. Filmy „Zły” i „Amerykański brzeg Leopolda Tyrmanda” traktują o życiu i twórczości Tyrmanda w komunistycznej Polsce oraz o późniejszej emigracji do USA. Zobaczyliśmy i usłyszeliśmy o tyrmandowskich fascynacjach i rozczarowaniach Ameryką. Była jego ziemią obiecaną… ale okazała się daleka od „jego” ideału. W końcu chyba jednak Tyrmand znalazł tam szczęście i udało mu się przeżyć amerykański sen.

Zakończyliśmy spotkaniem z Katarzyną Gawęcką, scenarzystką i drugim reżyserem „Amerykańskiego brzegu Leopolda Tyrmanda”.