W kwietniowym DKF wyświetliliśmy „Niewinnych czarodziejów” Andrzeja Wajdy. To bardzo kameralny film osadzony w realiach powojennej Warszawy. Młodzi ludzie chcą zapomnieć o wojnie i żyć nowym życiem. To historia przypadkowego spotkania młodego lekarza (Tadeusz Łomnicki) i dziewczyny (Krystyna Stypułkowska), którzy poznają się w piwnicy jazzowej i spędzają ze sobą noc. Niewiele dowiadujemy się o samych bohaterach, poza tym, że noszą imiona Pelagia i Bazyli. Młodzi ludzie przybierają wobec siebie maski obojętności, ukrywając pod nimi rodzące się uczucie. W tle widać odbudowującą się Warszawę i słychać nową falę muzyczną czyli jazz.