Tuż po majówce wybraliśmy się  na zieloną szkołę do wsi Sudół, w Górach Świętokrzyskich. Chcieliśmy w ten sposób powitać rozkwitającą wiosnę i zebrać siły na ostatnie tygodnie zajęć. Grafik wyjazdu wypełniony był różnorodnymi atrakcjami. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Ekomuzeum w Nowej Słupi, które co roku organizuje imprezę zwaną Dymarkami Świętokrzyskimi. Przewodnicy ubrani w stroje z czasów plemiennych oprowadzali nas po dawnej osadzie i pokazywali miejsca związane z życiem człowieka epoki żelaza. Mieliśmy okazję wziąć udział w rzeźbieniu kubków z gliny, podziwialiśmy wonne przyprawy i starożytny warsztat hutniczy. Wyprawie tej towarzyszyły interesujące opowieści o ludach pogańskich, zamieszkujących tereny Gór Świętokrzyskich. Po zakończeniu zwiedzania udaliśmy się do ośrodka Leśne Kąty, w którym mieliśmy spędzić najbliższe dni. Gdy dojechaliśmy na miejsce, czekał na nas obiad. Po posiłku rozpakowaliśmy bagaże i wybraliśmy się na spacer.

Drugi dzień przyniósł kolejne atrakcje. Odwiedziliśmy Bałtowski Kompleks Turystyczny, w którym znajduje się JuraPark Bałtów – pierwszy w Polsce park tematyczny poświęcony dinozaurom. Jednak to miejsce nie ogranicza się jedynie do ukazania historii tych stworzeń. Znajduje się tam m.in. niesamowity zwierzyniec, w którym można podziwiać egzotyczne zwierzęta w przepięknych okolicznościach natury. Wyprawę do Bałtowa zakończyliśmy seansem w kinie 5D. Było to jednoczesne obcowanie z obrazem, dźwiękiem, ruchem fotela i wodą tryskającą na widza. Wieczorem Pan Michał zabrał chętnych na boisko i zorganizował im turniej piłkarski.

Następnego dnia ruszyliśmy do Krzemionek Opatowskich, czyli rezerwatu archeologicznego będącego kopalnią krzemienia pasiastego. Została ona odkryta w latach dwudziestych XX wieku. Znaleziono w niej ślady dawnego życia – pozostałości pracowni, w której obrabiano krzemień, ślady stemplowania i rysunki wykonane za pomocą węgla drzewnego. Po obejrzeniu tego świadectwa historii, udaliśmy się do Opatowa. Tam odbyliśmy kolejną podziemną podróż, tym razem ciągnącymi się pod rynkiem korytarzami i piwnicami-składami, które sięgają 15 metrów w głąb powierzchni. Ostatnią atrakcją trzeciego dnia wyjazdu było najstarsze sanktuarium na ziemiach polskich, w którym przechowywane są Relikwie Świętego Krzyża. Tam przewodnik – misjonarz opowiedział nam o działaniach klasztoru i swoim interesującym życiu. Część z nas zdecydowała się zejść z Łysej Góry, a pozostali, zmęczeni intensywnym dniem, zjechali autokarem.

W ostatnim, powrotnym dniu również dużo się działo. W drodze do Warszawy wybraliśmy się do Jaskini Raj – najstarszego tego typu miejsca w Polsce. Następnym punktem programu był Kompleks Basenowy w Chęcinach, czyli 1,5 godziny zabawy na zjeżdżalniach, pływania oraz relaksu w jacuzzi. Zmęczeni i głodni, spragnieni smacznego jedzenia udaliśmy się na obiad do urokliwego miejsca znajdującego się tuż przy stoku narciarskim, z którego szczytu roztacza się piękny widok na Kielce. Najedzeni, zadowoleni i wypoczęci ruszyliśmy w stronę Warszawy.

Wyjazd w Góry Świętokrzyskie był super 🙂 Będziemy jeszcze długo wspominać przeżycia, które towarzyszyły nam przez te kilka dni.