Podczas gdy maturzyści mierzyli się z pierwszymi egzaminami dojrzałości uczniowie klasy 1 i 2 gimnazjum oraz 1 liceum wyjechali na zieloną szkołę na Mazury. Czas mieliśmy wypełniony po brzegi: strzelaliśmy z łuku, budowaliśmy mury (i je rozwalaliśmy), chodziliśmy po parku linowym i ściance wspinaczkowej, jeździliśmy na quadach i segway?ach, chodziliśmy po lesie, pływaliśmy na rowerach wodnych, tańczyliśmy na matach tanecznych, piekliśmy kiełbaski, robiliśmy tatuaże z henny? Naprawdę, to wszystko zmieściło się w czasie pięciu dni! I jeszcze zdążyliśmy się trochę ponudzić, pogadać, pointegrować, a nawet wspólnie pośpiewać.

Antonina Mużdżak (psycholog)